Samolot wylądował na lotnisku późnym popołudniem. Po odebraniu bagażów i dotarciu do hotelu odświeżyli się i wyszli na miasto coś zjeść. Wujek Jacek zasugerował, że najpierw zaspokoją głód, a potem przejdą się na wieczorny spacer aby poczuć atmosferę wyspy. Wstąpili do jednej z bardziej obleganych restauracji gdzie podobno serwowane były wyborne owoce morza. Wujek zachęcał Maćka do spróbowania makaronu z krewetkami. Chłopak nigdy wcześniej nie jadł takiego dania, miał obawy co do samych krewetek, a ich wygląd nieco go przerażał. Postanowił się przełamać i posłuchać sugestii mężczyzny. Gdy tylko pojawił się kelner, wujek złożył zamówienie, wybierając dla siebie rybę, makaron dla chłopaka, a także butelkę białego wina. W oczekiwaniu na dania pili trunek, Maciek powoli sączył, a wujek zdążył już dwukrotnie uzupełnić pusty kieliszek. Kiedy talerze pojawiły się na ich stole, Maciek poczuł przyjemny zapach. Przekonał się później, że ...
Gejowskie opowiadania o tym co mnie kręci - umięśnione ciała, przystojni i dobrze obdarzeni faceci, relacje wyłącznie męsko-męskie, erotyczne wątki (+18) i inne.