Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2024

Całkiem Nowy Maciek III #27 (87)

               Nie wiedział co ze sobą zrobić, dlatego dla zabicia czasu włączył telewizor. Akurat leciał maraton filmów z serii „Straszny Film ”. Widział je wszystkie  już nie raz, ale ciągle bawiły go te głupkowate sceny, które u wielu widzów wywoływały na twarzy dziwny grymas, ten z rodzaju  „ nie wiem czy to zabawne czy żenujące ”. Leżał na kanapie, a na sobie miał luźne, nieco znoszone dresy oraz od dawna mocno rozciągniętą, mimo, że nadal bardzo ciasną, białą koszulkę na ramiączkach, która z trudem mieściła jego pokaźne piersi. To mu jednak nie przeszkadzało.  Nie zależało mu na wyglądzie, w zasadzie to na niczym już mu nie zależało. Teraz już kompletnie nie miał żadnych obowiązków, znajomych, ani kogokolwiek poza swoim tatą. Kierowniczka wylała go z pracy przez jedno przewinienie. A może było ich więcej? Zaczął się zastanawiać nad tym ile razy mógł jej podpaść. Może faktycznie byłby w stanie znaleźć kilka przykładów? Czu...

Całkiem Nowy Maciek III #26 (86)

               Dzisiejszy dzień był wyjątkowo spokojny. Niewielu klientów buszujących między wysokimi sklepowymi półkami, brak dodatkowych i nagłych zadań do wykonania, a kierowniczka, która ostatnimi czasy nie wiedząc czemu była na niego cięta, miała dziś wolne. Czuł, że tym razem odpocznie i nikt nie będzie zawracał mu głowy. Do końca zmiany pozostało mu jeszcze kilka godzin, więc powolnym krokiem udał się do magazynu, po czym zaczął się zastanawiać jakie produkty mógłby rozłożyć na półkach. Sięgnął po kilka kartonów, wrzucił je na wózek i ruszył w kierunku hali sklepowej. Spokojnie zaczął kroczyć w stronę alejki, którą obrał sobie za cel. Było tam kilka luk na regałach, więc postanowił zająć się uzupełnianiem braków, a potem znajdzie sobie coś innego do robienia. Gdy był już blisko poczuł wibracje w kieszeni, więc sięgnął po telefon. Właśnie otrzymał wiadomość o krótkiej treści: „20 min ” W taki sposób się komunikowali, bo j ego „Pan ” ogr...

Całkiem Nowy Maciek III #25 (85)

               Właśnie skończył swoją dwunastogodzinną zmianę, o której dowiedział się niespodziewanie, gdy tylko przyszedł do pracy. Kierowniczka wymusiła na nim zostanie dodatkowe cztery godziny dłużej, gdyż jeden z pracowników się rozchorował i akurat on był jedyną dostępną osobą, która mogła rozładować towar na sklepie. Mimo, że był potwornie zmęczony to jego myśli ciągle krążyły w okół jego „Pana ”. Tak, właśnie w ten sposób się do niego zwracał. Nie wiedział kim dokładnie był, czym się zajmował ani jak dokładnie wyglądał. Jego „Pana ” również nie interesowało to co robił w prywatnym życiu. Liczyło się jedynie to co działo się, gdy spotykali się w tamtym mieszkaniu, gdzie nikt ich nie widział. Maciek nauczył się pełnego szacunku do swojego „Pana ” i w takich kategoriach o nim myślał, gdyż nie był już tylko jakimś tam obcym mężczyzną, teraz był jego „Panem ” i tak go nazywał. „Pan ” traktował go jak swoją własność, z którą robi co chce i ...