Nagle się obudził. Rozejrzał się po pokoju, w łóżku był sam. To był ten dzień, ich ostatni poranek. Dziś wujek wyjeżdżał. Skoczył na równe nogi i pobiegł do łazienki, by wziąć krótki prysznic. Będąc jeszcze w łazience usłyszał krzątaninę w kuchni. Owinął się w pasie ręcznikiem i zszedł na parter. Przekraczając próg zobaczył, że wujek jest już gotowy. Ubrany był tak jak zwykle gdy wybierał się do pracy - elegancko i ze smakiem. Gładka koszula z idealnie dopasowanym krawatem oraz marynarka. Ten styl bardzo do niego pasował. W opinii chłopaka, taki strój dodawał mu ekstra punkty do jego i tak już męskiego wyglądu. - O, już wstałeś? Właśnie miałem cię... - Upił łyk kawy, po czym urwał zdanie gdy uniósł wzrok spoglądając na młodzieńca. - No no... takie widoki o poranku. - Uśmiechnął się. Chłopak zbliżył się bez słowa po czym go pocałował, napierając swoimi ogromnymi piersiami na jego klatkę. Gdyby nie ich rozmiar przywarłby do niego...
Gejowskie opowiadania o tym co mnie kręci - umięśnione ciała, przystojni i dobrze obdarzeni faceci, relacje wyłącznie męsko-męskie, erotyczne wątki (+18) i inne.