Od ponad roku z nikim nie uprawiał seksu, aż do teraz. Niedawno, całkiem przypadkiem zaliczył go pan Bogdan, który przypomniał mu jak bardzo za tym tęsknił. Zaledwie kilka dni później wydarzyło się to ponownie, ale tym razem oddał się czterem murzynom. Również i tym razem było to kompletnie nieplanowane, ale i niesamowicie podniecające. To była szalona noc, jego debiut, jednak miał wrażenie, że zdał ten egzamin celująco. Ci czterej ciemnoskórzy mężczyźni w pełni go zaspokoili. Czuł się wspaniale w roli ich białego, uległego pasywa, który zadowala jednego po drugim. Tego właśnie było mi trzeba, potrzebowałem dobrego seksu - myślał z zadowoleniem układając na półce płyny do naczyń w odpowiedniej kolejności. Tata niczego nie zauważył, gdy wrócił nad ranem do domu, co sprawiło, że poczuł się jeszcze lepiej. Jego plan wypalił, choć nie spodziewał się, że załapie się na seks i to w takiej konfiguracji. Oczekiwał jedynie przyjemnego c...