Kolejnego dnia, gdy tylko pojawił się w szkole od razu odczuł zmianę atmosfery pomiędzy nim, a Matim. Praktycznie nie rozmawiali, a jeśli już jego przyjaciel cokolwiek powiedział to używał do tego wyłącznie pojedynczych słów. Widać było po nim, że jest myślami gdzieś indziej, był przybity i nieobecny. Maciek czuł się fatalnie, wiedząc że w tak niefortunny sposób dał komuś kosza, a cierpienie przyjaciela udzielało się również i jemu. Przeprosił za swoje zachowanie, ale nawet gdyby Mati nie nakrył go z tamtym mężczyzną to i tak musiałby mu odmówić, choć może udałoby się zrobić to w bardziej elegancki i mniej bolesny sposób. Nie wyobrażał sobie związku z Matim. Owszem, dogadywali się, mieli wspólne tematy do rozmów, ale to nie był materiał na partnera, nie dla niego. Maciek wiedział, że sam wygląd nie był najważniejszy, jednak Mati był całkowitym przeciwieństwem tego co go kręciło. Co prawda był od niego wyższy, ale postura równie...
Gejowskie opowiadania o tym co mnie kręci - umięśnione ciała, przystojni i dobrze obdarzeni faceci, relacje wyłącznie męsko-męskie, erotyczne wątki (+18) i inne.