Podsumowanie nie jest dostępne.
Kliknij tutaj, by wyświetlić tego posta.
Każda s iłownia była jego drugim domem, niezależnie od tego, do którego klubu uczęszczał. Tutaj zawsze czuł się jak u siebie. Dobrze znał sprzęt, który wszędzie był praktycznie jednakowy, a większość klientów siłowni miała swoje codzienne, charakterystyczne rutyny. Jedni skupiali się wyłącznie na swoim treningu z nikim nie rozmawiając, a inni utrzymywali typowo ziomalskie relacje witając się po kolei z każdym stałym bywalcem. Maciek należał do tych pierwszych. Podczas treningu mógł oczyścić umysł oraz w samotności i spokoju zastanowić się nad tym co aktualnie go trapi. Również i tym razem miał o czym myśleć, bo niespodziewany i przedwczesny powrót Tomka mocno go zaskoczył. Jak się okazało było to związane z usterką pewnej maszyny oraz brakiem jakichś części zastępczych na stanie u producenta. W związku z tym przerwano instalację sprzętu i zarządzono ponowny wyjazd w delegację za kilka dni, gdy wszystko będzie gotowe do montażu....